niedziela, 4 marca 2012

Kto lubi annchecza?

Ann Checz pisze o ludziach i miejscach i potem tym ludziom i miejscom pisze, że napisała. Zawsze może się komuś zrobić miło, a to raczej nie szkodzi. Pierwsza zasada, nie szkodzić, spełniona. 

Czasem i mnie robi się miło, na przykład gdy Restauracja Carmen na facebooku udostępni link do mojej strony. Gdy Hostel Królewska rzeknie słów kilka na temat inspiracji i ktoś to polubi

Coś miłego napiszą:

Dziękujemy serdecznie za tak miły opis naszej restauracji. Jest nam niezmiernie miło, że spodobało się Paniom w naszej restauracji. Pozdrawiamy serdecznie i gorąco jak w słonecznej Hiszpanii!
Ismael Hernandez i Restauracja Carmen

Albo tak:

Szanowna Pani!
Z wielką radością odczytujemy maila od pani. Bardzo się cieszymy, że nasz lokal przypadł zarówno pani i przyjacielowi czechofilowi do gustu:). Oczywiście zapraszamy ponownie do Czeskiej Pivnicy, wraz z innymi znajomymi. Staramy sie zapewnić klientom naszego lokalu wysoki komfort i pogodę ducha.Przyczynia się do tego min. wspomniane przez panią czeskie "Radio Petrov", jego piosenki nucone przy pysznym piwku na długo zostają w pamięci.Niejednokrotnie nasi klienci po paru głębszych becherovki czy śliwowicy "Jelinek" wracają do domu ulicami miasta z pieśnią na ustach:" Jozin z Bazin co by było miło", lub " ja sem kretek ano hej!"
Dzięki szerokiemu wyborowi alkoholi oraz dań kuchni czeskiej, każdy opuszcza to miejsce z pełnym brzuchem i uśmiechem na ustach.



Podpisano imiennie, w czasie niedługim i pomyślałam, że to dobra wieść - o zadowolenie gościa dba się nawet, gdy już wyjdzie z lokalu. Jestem bardzo rada i czekam na kolejną wizytę w Lublinie, jak na wakacje. A może będzie już wiosna. 
Nigdy nie widziałam wiosny w Lublinie, ani nawet marca.
 
(i dobrze wiedzieć, że to było Radio Petrov
 
 

1 komentarz:

  1. Ach to naprawdę niezmiernie miło musi być. Nawet mnie jest miło--ale ja to tak jak ty więc....nieważne.
    :)

    OdpowiedzUsuń